Recenzja naturalnych gryzaków E-PIES
Pierwotnie notka miała być o zupełnie czymś innym, jednak brakło weny do treści posta.
Jednak sytuacja, która przytrafiła się ostatnio skłoniła mnie do recenzji naturalnych gryzaków z E-PIES Psia Społeczność.
Pierwszą możliwość recenzowania tych produktów, miałam już jakiś czas temu, kiedy testowaliśmy produkty dla Dog&Sport na potrzeby konkursu Top for Dog 2015.
Nie posiadaliśmy wtedy bloga, ale recenzja jest dostępna na moim profilu na facebook'u, jak również na funpage'u naszej psiej drużyny.
Jednak chciałabym napisać ją raz jeszcze, niezależnie od potrzeb konkursów, tylko sama dla siebie i przez siebie.
Wieki kupowaliśmy naturalne, mniej lub bardziej, gryzaki w stacjonarnych sklepach zoologicznych. Ceny ich są różne, czasami wydawały mi się kosmiczne, jak za popularne płucka, czy żwacze. Jednak nie znaliśmy innej alternatywy, a mieszkając wcześniej w Krakowie, zakupy internetowe nie były nam potrzebne, bo do sklepu było blisko.
Długi czas jeździłam tez na psie zakupy do miasta, jednak od niedawna stwierdziłam to za bezsensowne. Dzięki konkursowi i możliwości testowania odkryliśmy między innymi naturalne gryzaki.
Oczywiście przeogromnym plusem jest to, że dowożone są prosto do domu. Zasiadam przed komputerem, otwieram stronę, a tam, bogata oferta. Dziczyzna, drób, konina, wieprzowina....hm... za każdym razem jestem w stanie zamówić coś innego. Jestem w niebo wzięta. I oczywiście są rzeczy typu "must have", które za każdym razem lądują w naszym internetowym koszyku, jednak możliwość wyboru z takiego asortymentu upewnia mnie w tym, że słusznie zrezygnowałam ze stacjonarnych gryzaków.
Wspomniane przed chwilą naturalne gryzaki, nie dość, że są przeróżne, to jeszcze pyszne. Ok, sama nie próbowałam :), ale śmierdzą potwornie. Za to skoro śmierdzą, jak każdy psiarz, zdaje sobie sprawę że są wspaniałe dla naszych psów!
Najważniejsze jest to, że są chyba najbardziej naturalne z naturalnych. I chociaż brzmi to dość abstrakcyjnie, to rozumiem przez to fakt, że niezależnie od tego co kupię, zwłaszcza Kropka, pochłania w całości.
Kropka lubi wiele rzeczy, jednak jest wybredna, za małe, za twarde, za białe. Tutaj jeszcze nie pojawił się gryzak - i oby trwało to jak najdłużej - którego nie miałaby ochoty zjeść.
Wcześniej, kiedy zaopatrywałam się w zwykłych zoologicznych, było to nagminne, najczęściej jej wybór kończył się....... na płuckach.
Kolejnym aspektem, który mnie zachwyca to cena. Wpływ na to na pewno ma fakt, że E-PIES jest swoim własnym dystrybutorem, a jak wiemy w takich miejscach jest najtaniej. Opakowania są proste, co mnie studentce Zarządzania i pokrewnych przedmiotów, daje do myślenia, że to również może wpływać na niższą cenę. I słusznie! Chociaż nie wiem czy faktycznie tak jest, jednak zadajmy sobie pytanie po co nam więcej wiedzieć niż waga i nazwa? Trudno dodawać "sztucznych barwników" i chemii akuratnie do tego rodzaju produktów. Dodatkowo dzięki folii widzę wszystko, wszystko!!! Dla mnie im bardziej zakryte, tym więcej do ukrycia ;).
Jeśli chodzi o same gryzaki, to po prostu musicie sami spróbować.
Ale to nie koniec tego co mnie fascynuje. KONTAKT!
To jest to, czym sklep może pochwalić się w każdym miejscu. W tym miejscu nie wymagam oczywiście odpowiedzi po 5 minutach, jednak raz dziennie? Otrzymuję ją! W każdej sprawie.
Płacę - zamiast zwykły przelew, pay pal, dzięki czemu moje zamówienie jest realizowane już następnego dnia, lub kilka godzin później (jeśli zamówię z samego rana), a nie za 2-3 dni robocze od przelewu :)
Robiąc większe zamówienia, dostaję smsa z informacją, że paczka została wysłana, kiedy będzie. SMS'A!!! I tutaj przykuwam sporą uwagę, ponieważ wiele firm uwielbia w takich sprawach wydzwaniać. O ile ktoś lubi rozmawiać telefonicznie i lubi odbierać miliony telefonów, na pewno nie sprawia mu to problemu. Ja jednak jestem osobą, które łatwiej i szybciej jest napisać. Przede wszystkim też dlatego że dużo jeżdżę, albo po prostu jestem w wielu sytuacjach kiedy nie widzę, nie słyszę lub najprościej nie mogę odebrać telefonu. Tutaj nie mam tego problemu! Dzięki czemu mój własny komfort wzrasta do maksimum.
Tym razem zdarzyło się także, że w paczce brakowało jednej rzeczy. Zdarza się, jesteśmy ludźmi i tutaj też wielki plus. Szybka odpowiedź, następnego dnia ustalanie szczegółów reklamacji. Perfekcyjnie! Zdecydowanie powiedzenie "Nasz klient, Nasz Pan" zajmuje najwyższe miejsce w tej firmie!
Zresztą czytając to wszystko pewnie się nie dziwicie. Ja też nie! :)
Jednak chciałabym być też obiektywna. Są też dwa minusy!
Pierwszy, to to, że zdarza się często że są braki. Kilka razy zmieniałam plany, bo to co było w moim koszyku wczoraj, dzisiaj już zadowala kogoś innego. O ile to rozumiem i tłumacze sobie dużą popularnością sklepu - to też dobrze, bo przynajmniej zawsze nowe i świeże. Tak zastanawiam się czy nie jest możliwe połączenie "koszyka" z "magazynem", aby produkty przez kogoś włożone do internetowego koszyka, nie miały możliwości pójścia też w inne ręce :) Oczywiście zgodzę się w tym miejscu z glosami, że to że ktoś założył sobie zakup produktu, nie koniecznie musi go kupić. Jednak przy tak dużej popularności sklepu, myślę ze nawet taka sytuacja, nie byłaby ogromnym problemem i utrata zysku. Za to komfort wzrósłby do maksimum.
Drugi najważniejszy minus to szybko znikają! :)
Podsumowując. Naturalne gryzaki z E-PIES to najlepsze co mogło nam spaść z nieba. Mogę gdybać czy trafiłabym na nie, nie testując ich w konkursie, ale prawda jest taka, że ta możliwość pomogła nam w znalezieniu "swojego" sklepu.
Nie żałujemy i polecamy! :)
Jednak sytuacja, która przytrafiła się ostatnio skłoniła mnie do recenzji naturalnych gryzaków z E-PIES Psia Społeczność.
Pierwszą możliwość recenzowania tych produktów, miałam już jakiś czas temu, kiedy testowaliśmy produkty dla Dog&Sport na potrzeby konkursu Top for Dog 2015.
Nie posiadaliśmy wtedy bloga, ale recenzja jest dostępna na moim profilu na facebook'u, jak również na funpage'u naszej psiej drużyny.
Wieki kupowaliśmy naturalne, mniej lub bardziej, gryzaki w stacjonarnych sklepach zoologicznych. Ceny ich są różne, czasami wydawały mi się kosmiczne, jak za popularne płucka, czy żwacze. Jednak nie znaliśmy innej alternatywy, a mieszkając wcześniej w Krakowie, zakupy internetowe nie były nam potrzebne, bo do sklepu było blisko.
Długi czas jeździłam tez na psie zakupy do miasta, jednak od niedawna stwierdziłam to za bezsensowne. Dzięki konkursowi i możliwości testowania odkryliśmy między innymi naturalne gryzaki.
Oczywiście przeogromnym plusem jest to, że dowożone są prosto do domu. Zasiadam przed komputerem, otwieram stronę, a tam, bogata oferta. Dziczyzna, drób, konina, wieprzowina....hm... za każdym razem jestem w stanie zamówić coś innego. Jestem w niebo wzięta. I oczywiście są rzeczy typu "must have", które za każdym razem lądują w naszym internetowym koszyku, jednak możliwość wyboru z takiego asortymentu upewnia mnie w tym, że słusznie zrezygnowałam ze stacjonarnych gryzaków.
Wspomniane przed chwilą naturalne gryzaki, nie dość, że są przeróżne, to jeszcze pyszne. Ok, sama nie próbowałam :), ale śmierdzą potwornie. Za to skoro śmierdzą, jak każdy psiarz, zdaje sobie sprawę że są wspaniałe dla naszych psów!
Najważniejsze jest to, że są chyba najbardziej naturalne z naturalnych. I chociaż brzmi to dość abstrakcyjnie, to rozumiem przez to fakt, że niezależnie od tego co kupię, zwłaszcza Kropka, pochłania w całości.
Kropka lubi wiele rzeczy, jednak jest wybredna, za małe, za twarde, za białe. Tutaj jeszcze nie pojawił się gryzak - i oby trwało to jak najdłużej - którego nie miałaby ochoty zjeść.
Wcześniej, kiedy zaopatrywałam się w zwykłych zoologicznych, było to nagminne, najczęściej jej wybór kończył się....... na płuckach.
Kolejnym aspektem, który mnie zachwyca to cena. Wpływ na to na pewno ma fakt, że E-PIES jest swoim własnym dystrybutorem, a jak wiemy w takich miejscach jest najtaniej. Opakowania są proste, co mnie studentce Zarządzania i pokrewnych przedmiotów, daje do myślenia, że to również może wpływać na niższą cenę. I słusznie! Chociaż nie wiem czy faktycznie tak jest, jednak zadajmy sobie pytanie po co nam więcej wiedzieć niż waga i nazwa? Trudno dodawać "sztucznych barwników" i chemii akuratnie do tego rodzaju produktów. Dodatkowo dzięki folii widzę wszystko, wszystko!!! Dla mnie im bardziej zakryte, tym więcej do ukrycia ;).
Jeśli chodzi o same gryzaki, to po prostu musicie sami spróbować.
Ale to nie koniec tego co mnie fascynuje. KONTAKT!
To jest to, czym sklep może pochwalić się w każdym miejscu. W tym miejscu nie wymagam oczywiście odpowiedzi po 5 minutach, jednak raz dziennie? Otrzymuję ją! W każdej sprawie.
Płacę - zamiast zwykły przelew, pay pal, dzięki czemu moje zamówienie jest realizowane już następnego dnia, lub kilka godzin później (jeśli zamówię z samego rana), a nie za 2-3 dni robocze od przelewu :)
Robiąc większe zamówienia, dostaję smsa z informacją, że paczka została wysłana, kiedy będzie. SMS'A!!! I tutaj przykuwam sporą uwagę, ponieważ wiele firm uwielbia w takich sprawach wydzwaniać. O ile ktoś lubi rozmawiać telefonicznie i lubi odbierać miliony telefonów, na pewno nie sprawia mu to problemu. Ja jednak jestem osobą, które łatwiej i szybciej jest napisać. Przede wszystkim też dlatego że dużo jeżdżę, albo po prostu jestem w wielu sytuacjach kiedy nie widzę, nie słyszę lub najprościej nie mogę odebrać telefonu. Tutaj nie mam tego problemu! Dzięki czemu mój własny komfort wzrasta do maksimum.
Tym razem zdarzyło się także, że w paczce brakowało jednej rzeczy. Zdarza się, jesteśmy ludźmi i tutaj też wielki plus. Szybka odpowiedź, następnego dnia ustalanie szczegółów reklamacji. Perfekcyjnie! Zdecydowanie powiedzenie "Nasz klient, Nasz Pan" zajmuje najwyższe miejsce w tej firmie!
Zresztą czytając to wszystko pewnie się nie dziwicie. Ja też nie! :)
Jednak chciałabym być też obiektywna. Są też dwa minusy!
Pierwszy, to to, że zdarza się często że są braki. Kilka razy zmieniałam plany, bo to co było w moim koszyku wczoraj, dzisiaj już zadowala kogoś innego. O ile to rozumiem i tłumacze sobie dużą popularnością sklepu - to też dobrze, bo przynajmniej zawsze nowe i świeże. Tak zastanawiam się czy nie jest możliwe połączenie "koszyka" z "magazynem", aby produkty przez kogoś włożone do internetowego koszyka, nie miały możliwości pójścia też w inne ręce :) Oczywiście zgodzę się w tym miejscu z glosami, że to że ktoś założył sobie zakup produktu, nie koniecznie musi go kupić. Jednak przy tak dużej popularności sklepu, myślę ze nawet taka sytuacja, nie byłaby ogromnym problemem i utrata zysku. Za to komfort wzrósłby do maksimum.
Drugi najważniejszy minus to szybko znikają! :)
Podsumowując. Naturalne gryzaki z E-PIES to najlepsze co mogło nam spaść z nieba. Mogę gdybać czy trafiłabym na nie, nie testując ich w konkursie, ale prawda jest taka, że ta możliwość pomogła nam w znalezieniu "swojego" sklepu.
Nie żałujemy i polecamy! :)
Komentarze
Prześlij komentarz